Trening z cukrzycą - pierwsze kroki.

Witajcie,
Treningi i ćwiczenia sprawdzają się w każdej sferze życia. W końcu, aby opanować pewne umiejętności do tzw. perfekcji, chociaż mało kiedy jesteśmy w stanie określić kiedy stajemy się perfekcyjni, trzeba po prostu ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Nawet jeśli w pewnej dziedzinie poczujemy się na tyle pewnie, aby nadać sobie statuetkę mistrzowską, to i tak po czasie uznamy, że sporo jeszcze do niej brakuje. Czy na tym w końcu m.in. nie polega nasz trening?, czy sens  życia?, aby idąc widzieć więcej przed, niż to co za nami? Dobrze, dosyć już tych filozoficznych uniesień, bo w końcu w działaniu ważne są konkrety. W dzisiejszym artykule mimo, że swój mam już dawno za sobą, podpowiem jak się zabrać za ten pierwszy trening z cukrzycą. Gotowi? no to ruszamy…


Wiemy już, że aktywność fizyczna w naszej cukrzycy jest jednym z ważniejszych elementów terapii. Insulina, czy leki obniżające poziom glukozy, właściwe odżywianie i systematyczna aktywność fizyczna, dają możliwość dobrze wyrównanej metabolicznie cukrzycy. Naprawdę nie trzeba spędzać dużo czasu na siłowni, czy biegając, ruszając się na świeżym powietrzu, aby czuć się dobrze, wspierać swoja cukrzycę i wyglądać zdrowo. Najważniejsza jest systematyczność i konsekwencja, a to nie tylko tyczy się oczywiście cukrzyka.

Zazwyczaj spotykam się z pytaniami, które sugerują, że większość z nas, osób z cukrzycą, nie do końca wie, jak ma się zabrać za dostosowanie terapii insulinowej do wysiłku fizycznego, czy też z jakim poziomem cukru jest najbezpieczniej startować. Wątpliwości są jak najbardziej zrozumiałe. Niestety nie ma złotego środka, czy algorytmu, który sprawdziłby się u każdego słodkiego sportowca. Każdy jest inny, ponadto istnieje wiele zmiennych, które decydują o tym jak dany wysiłek może wpłynąć na naszą aktywność w konkretnym dniu.

Metodą prób i błędów z każdym kolejnym treningiem będziemy o krok do przodu. Z czasem, jeżeli będziemy sumiennie analizować wszystkie czynione kroki, można dojść do naprawdę dobrej formy, ale też takiej znajomości własnego organizmu, że jest się wstanie stwierdzić na wyczucie, czy w danej chwili podczas wysiłku spożycie kolejnej porcji WW będzie dobre, czy też nie. Mimo, że na początku sportowej drogi aktywność fizyczna może fałszować pewne stany. Częste zmęczenie może być mylone z niedocukrzeniem, a odwodnienie z hiperglikemią. 

Zalecenia American Diabetes Associaton dla osób z cukrzycą podejmujących wysiłek fizyczny przedstawiają się następująco:
  • Poprzez częste oznaczenia glikemii należy poznać wpływ różnych ćwiczeń na jej poziom. 
    Im więcej takich pomiarów będzie, tym szybciej poznamy jak dany trening wpływa na naszą cukrzycę. Pozwoli to nam zarówno opracować dobry plan odżywiania, jak i dostosować insulinoterapię. Pamiętajmy, że aktywność fizyczna może mieć jeszcze wpływ na nasze poziomy cukru nawet do 48 godzin po jej zakończeniu.
  • Podczas każdego treningu należy mieć przy sobie przekąskę węglowodanową.
    Nigdy nie powinno się wychodzić na trening bez solidnego zabezpieczenia w węglowodany proste w postaci płynów, czy żeli. Nawet jeśli wydaje się, że jesteśmy zabezpieczeni, bo nasz poziom cukru wskazuje wartość bezpieczną, spożyliśmy solidną porcję węglowodanów i zachowaliśmy wszystkie zalecane środki postępowania. Dzień do dnia nie równy. Hipoglikemia to nie tylko przedwczesne zmęczenie i gorsza forma podczas treningu, to przede wszystkim zagrożenia zdrowia i życia.

Treningu nie zaleca się, gdy:
  • Stężenie glukozy przekracza 250 mg%
    Wszystko zależy od tego, co za tym wynikiem się kryje? Jeśli jest to glikemia po posiłku, spokojnie można rozpocząć trening. Jeżeli cukier takich wartości utrzymuje się dłużej, warto oznaczyć aceton w moczu. Przy wyniku dodatnim, niestety płuczemy się i zostajemy w domu do momentu, kiedy będziemy mieli pewność, że pozbyliśmy się ketonów, a nasz poziom glukozy został obniżony.
  • Stężenie glukozy przekracza 300 mg%
    W przypadku osób, które rzadko kiedy na swoim glukometrze widzą taka wartość, nawet nie będą one myślały w danym momencie o treningu, bo zwyczajnie będą się źle czuć. Osobom, którym dany poziom nie jest obcy i w zasadzie ich organizm jest przyzwyczajony do takich wartości, odradzam trening. Sama hiperglikemia wskazuje już na odwodnienie organizmu, które w momencie rozpoczęcia wysiłku będzie się tylko pogłębiać wraz z ketozą.

Bezpieczne wartości do rozpoczęcia treningu to 100 -180 mg%. Nie brałabym jednak wartości glikemii jako jedynego elementu decydującego o tym, czy dany poziom cukru jest bezpieczny, czy też nie. Warto zastanowić się nad aktualną insuliną w organizmie, czasem jaki upłynął od spożytego posiłku, z czego on się składał.

Zalecenia są bardzo ogólne, a nasze życie z cukrzycą i sportem pozwoli nam wypracować plan idealny do naszych potrzeb. Jeśli myślimy o wartościach glikemii najlepszych do rozpoczęcia treningu, odpowiedz jest jedna. Każde wartości są dobre, aby zacząć. Hiperglikemię wystarczy doprowadzić do normy, stan hipoglikemii również, przesunąć trening w czasie i go wykonać. Pamiętaj, jeżeli chcesz znajdziesz sposób, jeżeli nie to każda wymówka będzie dobra, aby zrezygnować. W kolejnym artykule dotyczącym sportu postaram się podejść do tematu dawkowania insuliny przy aktywności fizycznej. Tymczasem idę odbyć swój planowany na dzisiaj trening :)

Pozdrawiam, Ania :)

Komentarze

Popularne posty