Witamina D, a cukrzyca.

Witajcie,
Przyznam szczerze, że pora jesienno-zimowa jest dla mnie z wielu powodów najtrudniejsza w roku. Jednym z nich jest permanentny niedobór słońca. Wstaje się, jest ciemno, za dnia ze słońcem raczej nie poszalejemy i nie zdążymy wrócić z pracy do domu, a tutaj znowu ciemności. Ewidentnie od października do marca brakuje mi na najbardziej słońca. Klimat umiarkowany, w którym położona jest Polska, sprzyja brakowi słońca, a to zatem powoduje, że u części naszego społeczeństwa występuje niedobór witaminy D, którą powinniśmy sobie suplementować już od najmłodszych lat, aż po wiek senioralny. Dlaczego suplementacja witaminy D jest tak ważna dla zdrowia oraz cukrzycy? Odpowiedź w dzisiejszym artykule…

Badania pokazują, że 90% społeczeństwa cierpi na niedobór witaminy D wynikający właśnie z niewystarczającej ekspozycji na słońce. Niedostatki słonecznej witaminy mają niekorzystny wpływ na nasze zdrowie. W zasadzie zaleca się, aby suplementację witaminy D stosować przez cały rok, nawet bez konieczności dokonywania badania jej poziomu w surowicy krwi. Zdecydowanie warto zafundować sobie taką suplementację w okresach najbardziej deficytowych w energie słoneczną, czyli jesienią i zimą. Szczególnie przez osoby, które np. stosują dietę radykalnie wegeteriańską, wegańską oraz osoby obciążone cukrzycą. Poza tym, przy schorzeniach utrudniających syntezę witaminy D do krwi, takich jak: celiakia, alergie pokarmowe, choroby wątroby, niedrożność dróg żółciowych, niewydolność trzustki, czy choroby Leśniewskiego i Crohna. 

Niskie stężenie witaminy D może przyczyniać się do rozwoju zarówno cukrzycy typu 1 jak i 2. Zaobserwowano, że im dalej od równika, tym zachorowania na cukrzycę typu 1 są częstsze, co właśnie związane jest z ilością dni oraz godzin  słonecznych. Badania okazują również, że dzieci, które były suplementowane witaminą D, dużo rzadziej zapadają na cukrzycę niż te, które pozostawały bez suplementacji, jednocześnie dzieci suplementowane dużo częściej zapadały na cukrzycę w porównaniu z tymi, które od najmłodszych lat sporo przebywały na słońcu. Natomiast osoby, które miały już zdiagnozowaną cukrzycę typu 1 wykazywały umiarkowany lub znaczy niedobór witaminy D.

Okazuje się, że niedobory witaminy D w przypadku osób z cukrzycą, przyczyniają się do gorszego wyrównania glikemii, zwiększają insulinoopoorność w cukrzycy typu 2 oraz spowalniają oraz zaburzają prawidłową pracę komórek B odpowiedzialnych za produkcję insuliny. 

Suplementować tak naprawdę powinnyśmy się wszyscy, ale inne dawki zalecane są dla osób zdrowych, inne dla osób obciążonych, np. chorobą przewlekłą. Poza tym czynniki, które maja wpływ na przyjmowane przez nas dawki, to również wiek, waga. Wraz z wiekiem oraz przy występowaniu nadwagi zostaje zaburzona synteza witaminy D, wraz z nadmiarem tkanki tłuszczowej to właśnie tłuszcz pochłania bezproduktywnie znaczące części witaminy D, stąd też w obu przypadkach suplementacja powinna być większa. 

Na rynku istnieje wiele preparatów, które pomogą nam w uzyskaniu prawidłowego wskaźnika witaminy D. Jeżeli się uprzemy, możemy oczywiście odpłatnie w laboratorium oznaczyć poziom witaminy D w surowicy krwi. Wartości poniżej 20 ng/ml oznaczają spory deficyt witaminy, 20-30 ng/ml  to wskazania do niewielkiej suplementacji, 30-50 ng/ml wartość prawidłowa.

Istnieją również inne metody, które mogą dostarczać nam sztucznego słońca, jak np. lampy, dobre oświetlenie, czy zaplanowanie urlopu właśnie w okresie jesienno-zimowym. Poza tym, warto też przyjrzeć się bardziej dokładnie diecie. Suplementujemy się i nie gadamy :) W końcu to akurat nie zaszkodzi :)

Pozdrawiam, Ania :)

Komentarze

Popularne posty