Naturalnie w cukrzycę.

Witajcie,
W ostatnim czasie zaczęłam sięgać do tego co dobre dla cukrzycy, ale nie przetworzone. W końcu bardzo wiele naturalnych roślin posiada korzystne właściwości, jakie dobrze jest stosować w odżywianiu w cukrzycy, ale i nie tylko w niej. W końcu  spora część społeczeństwa na chwilę obecną boryka się z insulinoopornością, a to w końcu stan przedcukrzycowy. Wiele naturalnych składników wpływa nie tylko korzystnie na poziom naszej glukozy, ale również na organy, które przy cukrzycy są bardziej obciążone, ze względu na patologiczne oddziaływanie cukru, które cukrzykom zdarza się niestety często. Myślę, że bez względu na fakt, czy jest się cukrzykiem, czy też nie, warto po nie sięgać. Na dzisiejszym talerzu surowce, które pomogą nam wyregulować cukier we krwi…


Zacznę od takiej oto sytuacji, na którą natrafiłam zupełnie przypadkiem. Miała ona miejsce w szpitalu. Był czas obiadu, a więc kiedy to już personel rozdał posiłki, pojawił się dialog żony z mężem. Kuchnia szpitalna zaserwowała ziemniaki, biały sos, kawałek mięsa i marchewkę. Pacjent poprosił o sporą porcje ziemniaków, a za marchewkę podziękował. Pani, która była w odwiedzinach przypuszczalnie u swojego męża, mówi do niego - „dlaczego nie chciałeś marchewki?”. Pacjent ze sporą nadwagą odpowiada – „a co ja królik jestem i marchew mam jeść”. Nie pierwszy i nie ostatni raz zresztą spotykam się z takim nastawieniem do warzyw. Słysząc ten dialog pomyślałam, dlaczego niektórzy tak nie lubią, czy unikają warzyw? W końcu królikiem Pan nie jest, wiadomo, ale przydałoby się co nieco mniej lub więcej zielonego.

Oczywiście nie zamierzam nikomu mówić jak ma wyglądać jego talerz, bo to sprawa każdego z osobna. Chcę jednak zwrócić uwagę po raz kolejny, że jesteśmy tym, co jemy. Nasze zdrowie, nasze funkcjonowanie w bardzo dużym stopniu zależy właśnie od naszego talerza. Nie chodzi wcale o to, aby w zupełności rezygnować z pewnych potraw, zwłaszcza jeżeli są one naszymi ulubionymi. Mnie samej od czasu do czasu zdarza się zaszaleć i zjeść pizzę, czy zjeść o jeden kawałek ciasta za dużo. Normalnie jednak bacznie zwracam uwagę na to co serwuję sobie na talerzu. Dzięki temu moje wyniki są zadawalające, ale do tego też musiałam dojrzeć. Nasz organizm na szczęście z fast fodowego pożywienia jest w stanie bardzo szybko przestawić się na odżywianie zdrowsze, do czego wszystkich zachęcam.

Zachęcam przede wszystkim do przygotowywania posiłków samemu i wykorzystywania do tego naturalnych surowców na miarę swoich możliwości,  bo tylko wtedy tak naprawdę wiemy co jemy. Zatem zważywszy na to, że zależy nam na tym, aby nasza cukrzyca miała się dobrze, nie chcemy wahań i lubimy równocześnie, aby nam smakowało, warto w kuchni wykorzystywać następujące składniki:
  • Czosnek – zawarte w nim wanad i aliksyna znacząco obniżają poziom glukozy we krwi. Związki, które uruchamiają przemianę glukozy oraz aktywują enzymy ułatwiające jej wchłanianie przez komórki. Myślę, że akurat czosnek jest dosyć częstym składnikiem używanym w kuchni. Warto też mieć świadomość jakie właściwości procukrzycowe posiada,
  • Cynamon – szczególnie zalecana przyprawa korzenna dla osób z cukrzycą typu 2, gdyż to właśnie u nich cynamon korzystnie wpływa na profil glikemii. Poza tym, co jest bardzo ważne w przypadku pacjentów obciążonych cukrzycą, cynamon również obniża poziom cholesterolu całkowitego, złego cholesterolu LDL oraz trójglicerydów,
  • Owocnia fasoli – wyciąg z strąków fasoli wykazuje właściwości obniżające poziom glukozy oraz przyczynia się do utrzymania poziomu glukozy na prawidłowym poziomie,
  • Morwa – myślę, że wielu z Was próbowało już np. herbaty z liści morwy białej i doskonale zdaje sobie sprawę, że pomaga w cukrzycy. Jeśli nie, to warto spróbować, bo morwa to roślina, która stanowi dobre wsparcie w walce z wysokim stężeniem glukozy we krwi poprzez to, że hamuje rozkład węglowodanów,
  • Ruch – element niezbędny. Uwrażliwia komórki na insulinę, zmniejsza insulinooporność, reguluje poziom glukozy we krwi, więc mimo, że mowa w poście o odżywianiu, to również aktywność fizyczną bez wątpienia można podpiąć pod naturalne dobro w kierunku cukrzycy.


Może więc następnym razem - więcej zielonego niż węglowodanowego? Może czasem właśnie lepiej posmakować kolorowego talerza niż czerwonego mięsa? Warto tez zajadać może po prostu zacząć stopniowo wprowadzać małą rewolucję na swoim talerzu, bo w końcu ten sposób ma najlepsze szanse spełnienia. Pamiętajmy też o mrożonkach, które są dużo zdrowsze niż warzywa nieznanego pochodzenia. Życzę Wam zdrowych wyborów, kolorowych talerzy i oczywiście zadowalających wyników. Zachęcam Was do napisania jak Wam idzie :)


Komentarze

  1. Polecam poczytać co czyni ekstrakt konopny z ciałem cukrzyka. Odkąd zażywam ekstrakt konopny CBD + CBDa 6% moje życie stało się przyjemniejsze. Uprzedzam tych, którzy są w błędzie. Ten produkt konopny z CBD nie uzależnia i nie muszę go brać jeśli tylko mi się zechce przestać. Wiecej o ekstrakcie można się dowiedzieć ze strony - zaufanej www.konopiafarmacja.pl Pozdrawiam i dużo zdrówka !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty