97 dni z Eversense.

Witajcie,

Pamiętam dzień 24 stycznia, kiedy to podłączono mi system cgm Eversense. Ówcześnie, okres 90 dni żywotności systemu wydawał mi się bardzo długim czasem. Mimo, że 3 miesiące to jest trochę, to właśnie Eversense uświadomił mi jak szybko mija. Każda kalibracja, a system wymaga ich 2 na dobę, przypominała mi o bezwzględnym upływie czasu. Wraz z majówką przyszło i pożegnać się z moim przyjacielem, który zwał się Kosmita. W ostatni wtorek przeszłam zabieg usunięcia sensora, który nosiłam pod skórą. W dzisiejszym, kolejnym już artykule dotyczącym Eversense, robię małe podsumowanie mojej przygody z cgm oraz relacje z zabiegu…

Wraz z mijającymi dniami, kiedy to coraz lepiej poznawałam system do stałego monitoringu Eversense, zastanawiałam się jak to będzie, kiedy przyzwyczajona do niesamowitego komfortu życia z cukrzycą, pewnego dnia system przestanie działać, bo skończy się jego żywotność. Wiadomo nie od dzisiaj, że o wiele lepiej się piąć niż nagle spaść… Glukometr, a cgm to przepaść, więc miło nie było na pewno. Jednak nie było tak strasznie ciężko. Może dlatego, że przez przeważającą część swojego życia z cukrzycą pomiary robiłam na glukometrze. W 1994 roku, kiedy to zachorowałam na cukrzycę, nikt nie śnił, nie marzył o czymś takim jak Eversense. Pewnie inaczej bym się odnajdywała w nowej rzeczywistości bez cgm, gdybym od początku korzystała z najnowocześniejszej technologii do monitoringu glikemii i nagle musiała kontrolować swoją cukrzycę za pomocą glukometru. Tak, że nie taki straszny diabeł był, jak się obawiałam…

Czas na za i przeciw Eversense:

Zalety:

• lepszy komfort życia z cukrzycą,
• stała kontrola wartości glikemii, która jest aktualizowana co 5 minut,
• trendy zmian wartości glikemii, które pomagają podejmować trafniejsze decyzje w dawkowaniu insuliny,
• alter alarmów, które ostrzegają przed gwałtownym wzrostem wartości glukozy (hiperglikemia) oraz jej spadkiem (hipoglikemia),
• dobre wsparcie dla osób uprawiających sport z cukrzycą, gdy zapotrzebowanie na insulinę stale ulega zmianie,
• altery, które w czasie snu w momencie sytuacji związanych z zatkaniem wkłucia, lub odłączeniem sensora informują o problemie poprzez alarmy,

Wady:

• zbyt duży nadajnik, który umiejscowiony jest na skórze,
• rzadkie, ale jednak osuwanie się nadajnika na plastrze, skórze. Lepiej zdecydować się na rękę przeciwną do tej, którą normalnie operujemy, czyli jeżeli jestem praworęczna, to już nie zdecyduję się na implantację na prawym ramieniu,
• w momencie, kiedy nadajnik narażony jest na dłuższe działanie opadów, wychłodzenie, to  potrzebuje kilku sekund, aby wrócić do swojej temperatury,
• po implantacji wymagany oszczędny tryb życia, tzn. bez aktywności od 5 do 7 dni. Dla mnie niestety to bardzo długo,
• wysoka cena, ale i tak w Polsce jest najniższa, 

O zabiegu…

Zabieg usunięcia sensora odbywa się w warunkach identycznych jak jego implantacja, a więc w warunkach szpitalnych przez specjalnie przeszkolonego lekarza. Otrzymałam znieczulenie, lekarz oznaczył miejsce lokalizacji sensora i w momencie, kiedy to znieczulenie zaczęło działać, rozpoczął się zabieg. Zabieg jest bezbolesny. W moim odczuciu trwał dłużej niż implantacja. Na moje szczęście sensor znajdował się dokładnie w tym samym miejscu, w którym został wprowadzony, a więc nie uległ przemieszczeniu. W przypadku problemów związanych z jego lokalizacją, lekarze muszą wykonać usg. Po usunięciu sensora nałożony zostaje szewek, opatrunek, który zabezpiecza ranę. Po usunięciu sensora, w przeciwieństwie do implantacji, nie ma przeciwwskazań do aktywności fizycznej, a więc ulżyło mi od razu :) Z nowości, na przełomie maja i czerwca do sprzedaży wejść ma Eversense XL z żywotnością 180 dni. Aczkolwiek wiem, że pierwsze implantacje XL zostały już przeprowadzone. W perspektywie pracuje się nad Eversense, który ma służyć 1 rok i z kalibracją raz na dwa tygodnie. Nie wiem jak Wam, ale mnie podoba się to wszystko. Na pewno Eversense z różnymi problemami po drodze przekonał mnie. Wiem, że jeżeli ma się możliwości finansowe to naprawdę można zainwestować w to rozwiązanie. Polecam :)