Kontuzje na rowerze...
Witajcie,
Kiedy myślimy o kolarstwie jako jednej z bezpiecznej formy
ruchu, nie można zapominać o kontuzjach jakie są tutaj możliwe i zdarzają się
równie często co w innych sportach. Jazda na rowerze wbrew pozorom jest bardzo
trudną i wymagającą dyscypliną sportową.
Każda kontuzja, czy to spowodowana wypadkiem,
przetrenowaniem, a może źle dopasowanym rowerem jest wpisana w ryzyko każdej
osoby uprawiającej kolarstwo. Dlatego tak ważne jest to, o czym już wspominałam w poprzednich postach dotyczących
kolarstwa, a mianowicie dobre dopasowanie roweru, oraz rozsądne przygotowanie
się do sezonu. O ile na te mamy większy
wpływ, to już na kontuzję spowodowaną wszelkimi wypadkami nie.
Do najczęstszych kontuzji rowerowych można zaliczyć:
- nadwyrężenie ścięgna Achillesa - czyli zapalenie ścięgna, które objawia się
bólem przy chodzeniu, oraz uczuciem sztywności
w stawie skokowym. Kontuzja ta najczęściej spowodowana jest nie dopasowanym rowerem.
Zaleca się wycofanie z treningów na jakiś czas, obkłady z lodu,
- zapalenie ścięgna rzepki - objawia się kłującym bólem przy
wierzchołku rzepki, który pojawia się bezpośrednio po wysiłku. Kontuzja
spowodowana zbyt niskim ustawieniem siodełka, luz zbyt długą jazdą na wysokiej
przerzutce. Zaleca się przerwę w treningach i w przyszłości zadbanie o dobrą
rozgrzewkę,
- złamanie obojczyka i kości łódeczkowatej - są najczęściej
łamane podczas wypadków na rowerze, gdyż w momencie upadku przyjmują one
największa siłę uderzenia. W momencie kiedy upadek jest nieunikniony zaleca
się, aby trzymać ręce cały czas na kierownicy, gdyż wtedy siła uderzenia
rozkłada się na całe ciało. W tym przypadku nie obejdzie się niestety bez
interwencji lekarza, wyłączenia na dłuższy czas z treningów,
- ból dolnego odcinka pleców - spowodowane niedopasowaniem
roweru i zbyt długą jazdą w pozycji wyścigowej. Zaleca się wzmocnienie mięśni
tułowia i pośladkowych, stosując odpowiednie ćwiczenia,
- ból odcinka szyjnego - tutaj przyczyną może być niedopasowanie roweru, i napinanie mięśni
barków podczas jazdy. Jeżeli winowajcą jest rower, należy jak najszybciej się
tym zająć. Natomiast w przypadku napinania mięśni barków, zaleca się zastosowanie odpowiednich ćwiczeń
na mięśnie szyi i barków.
Lepiej zapobiegać niż leczyć, o czym zatem należy pamiętać:
1. Rozgrzewka - która przygotuję Twoje mięśnie, i
pobudzi układ nerwowy do wysiłku
2. Rozciąganie - jeżeli nie przed każdym treningiem,
to przynajmniej raz w tygodniu poświęć czas na 15-20 minut ćwiczeń
rozciągających,
3. Stopniowo zwiększaj intensywność treningów,
4. Pamiętaj zawsze o właściwej regeneracji
organizmu (odpoczynek, właściwe odżywianie, odpowiednia ilość snu), więcej w
poście >kilk<
5. Właściwie dobrany rower, kask, a także pamiętaj
o przeglądach, właściwej konserwacji,
6. Nigdy nie ruszaj się bez węglowodanów (napoje
energetyzujące, żele)
7. Stosuj się zawsze do przepisów ruchu drogowego,
nie szarżuj z prędkością
Jak widzicie kontuzji jakich można nabawić się podczas
wycieczek rowerowych jest sporo. Przede wszystkim należy pamiętać, aby z rozsądkiem
podejść do nowego sezonu, zwłaszcza jeżeli ktoś nie czuję się specjalnie
wytrenowany. Poza tym jazda z zachowaniem zasad bezpieczeństwa ruchu na drodze,
pamiętajcie też, ze nie jesteście na
niej sami. Pamiętajmy również, że jeżeli
jakiś ból zaczyna nas niepokoić, czy rozciąga się zbyt długo w czasie, aby skonsultować
się z lekarzem. Czasem lepiej jest dmuchać na zimno, i pójść do lekarza
niepotrzebnie, niż coś zlekceważyć. Ważne jest również to, ze jeżeli przytrafi
się już wypadek rowerowy z udziałem osób
trzecich, pamiętajcie, aby spisać wszystkie ich dane(imię, nazwisko, adres,
pesel), bardzo pomocne w przypadku ubiegania się odszkodowania np. z tytułu oc
sprawcy wypadku- jeżeli oczywiście są ku temu podstawy. Z racji tego, że ja
podczas swojej kariery sportowej nabawiłam się dwóch poważnych kontuzji, o nich
opowiem w poście w najbliższą niedziele. Dla kogoś, dla kogo sport jest pasją,
takie wyłączenie na dłużej z tego co się kocha, jest bardzo trudnym czasem. Dlatego
trzymajcie się zasady, zapobiegamy, a nie leczymyJBezpiecznych i bez kontuzji kilometrów dla WasJ
Niestety każda dyscyplina sportu obarczona jest ryzykiem kontuzji, również kolarstwo. Wielu z nich można jednak zapobiec poprzez działania jakie wymieniłaś w artykule. Z pewnością niezbędna jest odpowiednia rozgrzewka, opanowanie odpowiedniej techniki jazdy oraz umiar i rozsądek podczas każdej wyprawy, czy treningu. Pozdrawiam i życzę „bezkontuzyjnej” jazdy!
OdpowiedzUsuńEch te kontuzje, tylko nam komplikują życie :(
OdpowiedzUsuńTrzeba koniecznie pamiętać o rozgrzewce, w dużej mierze można wtedy uniknąć kontuzji a na pewno zminimalizować ich rozmiar. Jeśli ma się wyćwiczone ciało to szybciej można się też po kontuzji rehabilitować i wrócić do sprawności.
OdpowiedzUsuń