Cukrzyca - zdobądź swoją pracę.

Witajcie,
Temat dyskryminacji i braku tolerancji, to jeden z większych problemów w naszym społeczeństwie. Niestety My Polacy mimo, że deklarujemy, że jesteśmy społeczeństwem bardzo tolerancyjnym, wciąż w tym zakresie nie potrafimy dorównać wielu państwom Europy. W naszym kraju rzadko kiedy ktoś może  powiedzieć, że czuje się naprawdę dobrze. Nie chodzi tutaj tylko o brak tolerancji np. wobec mniejszości seksualnej. Wszyscy bez względu na płeć, wyznanie, preferencje, czujemy się coraz bardziej zagrożeni i niewiele wskazuje na to, żeby sytuacja w tym zakresie miała się w najbliższym czasie poprawiać. Tolerancja wg mnie powinna być sprawą oczywistą. Myślę na przykład o jej braku w miejscu pracy osoby z cukrzycą. W dzisiejszym artykule chcę podpowiedzieć Wam, jak my osoby z cukrzycą możemy podchodzić do zagrożenia dyskryminacją w chwili kiedy to staramy się o pracę...


Zapewne wielu z nas żyjących z cukrzycą zadaje, bądź przynajmniej raz w życiu zadało sobie pytanie, czy z cukrzycą mam równe szanse na ścieżce zawodowej? Odpowiedz powinna być prosta i jedyna, dlaczego nie? Nie różnimy się w końcu niczym od naszej koleżanki, czy kolegi, którzy cukrzycy nie mają. Poza tym, że nasza krew jest tylko i aż słodka. Nie oznacza to jednak, że zmniejsza nasze kompetencje i czyni nas mniej atrakcyjnymi przyszłymi pracownikami. Skąd jednak te wątpliwości?

Wielokrotnie spotkałam się z opowieściami osób, które zostały w swoim życiu z cukrzycą, przynajmniej raz z dyskryminowane przez swojego potencjalnego przyszłego pracodawcę, właśnie ze względu na swoją chorobę. Spora ilość osób ukrywa swoją chorobę w miejscu pracy i w ogóle jej nie ujawnia. Obawiając się, że jeśli ich cukrzyca się ujawni, to stracą swoją pracę. Kolejna cześć osób z cukrzycą posiada orzeczenia o niepełnosprawności i mimo, że swoim wykształceniem i predyspozycjami jakie posiadają mogą być w pełni sprawnymi pracownikami, to jednak wybierają pracę w zakładach pracy chronionej. Mimo, że są wśród nich ludzie bardzo młodzi i nie posiadają większych problemów zdrowotnych, które by powodowały jakiekolwiek ograniczenia. Niestety duża część tych osób pozostaje również bez pracy. W końcu nie brakuje również takich, którzy realizują się zawodowo  i osiągają satysfakcjonujące wyniki, a cukrzyca nie jest ani tematem tabu w miejscu pracy, ani żadnym większym ograniczeniem. Można? Oczywiście, że można. 

Świadomość społeczna na temat cukrzycy o której pisałam w artykule: Cukrzyca - świadomość społeczna. może nie jest oszałamiająca, ale śmiało można stwierdzić, że jest z nią coraz lepiej. Niestety, na to jak zareaguje nasz potencjalny pracodawca czy koleżanki i koledzy, na wieść o naszej słodkiej przypadłości, 100% wpływu nie mamy. W końcu tolerancji mimo, że powinna być i jest tak bardzo deklarowana, wciąż  bardzo często brakuje. Nie każdy będzie nas chciał, i nie każdy będzie nas też witał z otwartymi ramionami, bo pewnie będzie miał swoje powody, aby po informacji - „mam cukrzycę” podziękować nam za rozmowę i powiedzieć do widzenia. My bez względu na wszystko musimy przyjąć to na klatę i się nie załamywać. W końcu nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło i tego zawsze się trzymajmy. 

Chcemy jednak zdobyć tą konkretną pracę, bo to właśnie ona jest naszym celem. Jak zatem mając cukrzycę podejść do rozmowy kwalifikacyjnej? Moje podpowiedzi, które powinny pomóc, aby Wasza cukrzyca nie była powodem do dyskryminacji:

  • Przygotuj się najlepiej jak możesz. Dowiedz się wszystkiego o firmie, w której chcesz rozpocząć swoją karierę. Na kartce wypisz wszystkie pytania, które już na tu i teraz budzą Twoje wątpliwości. Bądź pewny siebie i konkretnie przedstawiaj swój punkt widzenia. Niech przyszły pracodawca widzi, jak bardzo Ci zależy i jak wiele już o nich wiesz oraz, że nie boisz się wyrażać swoich wizji. To może być Twój bardzo dobry wstęp. Pierwsze wrażenie najważniejsze.
  • Czas, aby położyć na stół nie odkryte jeszcze karty. Wiesz już wszystko co Cię interesuje, czujesz, że rozmowa zmierza w dobrym kierunku i teraz jest właśnie moment na cukrzycę. Uwaga! wcale nie musisz i nie powinieneś swojej przyjaciółki przedstawiać jako czegoś „złego”. Wręcz przeciwnie. Możesz zacząć mniej więcej tak: Moją kolejną zaletą..., jest szczególne dbanie o swoje zdrowie. Żyję z cukrzycą i doskonale zdaję sobie sprawę, jak ta choroba niszczy organizm, gdy się o nią nie dba. Dlatego prowadzę systematyczną kontrolę swojej cukrzycy i wykonuję wszystkie badania jakich ona wymaga…”. Możecie nawet zabrać ze sobą ostatni wynik Waszej HbA1c, czy wypis ze szpitala, dla zapewnienia i uspokojenia swojego przyszłego pracodawcy, że potraficie dbać o siebie, a Wasze wyniki i otwartość tylko tego dowodzą.
  • W podsumowaniu rozmowy możecie zakończyć - „Moja postawa zdrowotna potwierdza tylko fakt, że sprawy ważne są dla mnie priorytetem i potrafię im sprostać. Chciałabym/chciałbym, aby praca w Państwa firmie była jednym z nich” - oczywiście przy założeniu, że jej chcecie ;)
  • Zawsze też możecie odważyć się na otwarcie własnej firmy, w której Wasza cukrzyca na pewno nie będzie dla nikogo problemem. Wystarczy mieć dobry pomysł i na początku sporo cierpliwości, bo na pewno na starcie jest bardzo trudno i to w każdej branży o jakiej myślimy. Własna działalność, to przede wszystkim niezależność, nieograniczone możliwości urlopu, czy pozostania w domu kiedy jest zły dzień. Niestety minusy z tym związane też są, bo kiedy chorujesz, urlopujesz to nie zarabiasz. Zawsze jest jednak szansa, że możesz się tak rozwinąć, że z jednoosobowej działalności stworzysz całkiem spore przedsiębiorstwo i wtedy będziesz miał więcej różnych możliwości. Trochę to jednak potrwa. Przy tym rozwiązaniu należy też pamiętać o kosztach związanych z ZUS-em. Niestety boli to, że są one wysokie, mimo początkowych preferencji.


Kolejny temat, który pokazuje nam, jak ważna jest świadomość i edukacja w naszej cukrzycy. Im więcej wiemy, tym mamy większe szanse również na rynku pracy. W końcu dobry pracownik to ten pewny swojej wartości. Im jesteśmy pewniejsi siebie, czy to w życiu osobistym czy zawodowym, tym lepiej postrzegają nas też  inni. Oczywiście, nie uciekając się do pewnego rodzaju pychy w tym wszystkim. Moi Drodzy, przede wszystkim pewność i wiara w siebie, że jako osoba z cukrzycą mam równe szanse na ścieżce zawodowej. Dobry poziom wyrównania cukrzycy w niczym nam ani nie ujmuje, ani nie powinien stwarzać poprzeczek. Nasz pracodawca i współpracownicy powinni być poinformowani o tym, że mamy cukrzycę. Nawet jeśli nas odrzucą, co na pewno nie będzie przyjemne, to pokazujemy, że gramy fair. Jesteśmy szczerzy wobec innych i przede wszystkim wobec siebie. Życzę Wam dużo sukcesów!!

Pozdrawiam, Ania :)

Komentarze

Popularne posty