Chcieć znaczy móc...
Często spotykam się z osobami, które chciałyby zacząć
uprawiać jakiś sport, ale nie do końca wiedzą od czego zacząć, czy też nie mają
w sobie odpowiedniej motywacji, aby rozpocząć pewne zmiany do jakich doprowadza
regularnie podejmowanie wysiłku fizycznego.
O korzyściach z
wysiłku fizycznego już wspominałam w poście zatytułowanym właśnie „Korzyści płynące z uprawiania sportu” więc
nie ma sensu, abym się dublowała. Dzisiaj trochę o tym jak zacząć, a następnie
jak się dobrze motywować. Zanim jednak przejdę do meritum sprawy. Odpowiedzcie
sobie na dwa pytania: Jak często bardzo chcecie
jakiejś zmiany a nie do końca jesteście w stanie się za nią zebrać? jak często
czujecie, że ogranicza was coś, czego nie jesteście w stanie wyrazić? Może się
mylę, ale w życiu każdego człowieka, a przynajmniej u większości, wiele jest takich zwątpień,
braku wiary, wystarczającej motywacji, aby podjąć pewne ważne dla siebie
działania. Nic nie bierze się z niczego i pewnie tyle ile wyrazów zwątpienia tyle różnych ich przyczyn. Ograniczenia są wytworem tylko naszej mylnej
wyobraźni, a że z natury jesteśmy leniwi, wolimy ulegać temu co wymaga od nas
minimalnego wysiłku, nawet jeśli obarczone jest to wysokim stopniem dyskomfortu
jaki odczuwamy. Niestety bardzo często przez lata, pielęgnujemy, wybieramy to
co gorsze dla nas, zamiast „zaryzykować” w tym co lepsze. Może właśnie dzisiaj potrzebujesz tej kropki nad „i”, aby pójść w
lepszym kierunku siebie. Nic nie przychodzi od tak, za wszystkim co w naszym życiu
wartościowe, piękne, bardzo często kryje się ciężka praca. Myśląc o zmianach, podchodząc
do nich, bez względu na to, czy będzie to tyczyło się sportu, czy jakichkolwiek
innych dziedzin, warto popracować nad planem, zarysem tego co chcemy osiągnąć.
Dlatego też zanim jednak ruszycie z
miejsca trzeba odpowiedzieć sobie na zasadnicze pytanie - „jaki jest mój cel??” Każdy będzie miał swoje
kwestie do przepracowania. Dla niektórych celem będzie np. kiedy to po roku od daty
rozpoczęcia biegania uda się im przebyć już 10 km w ustalonym sobie czasie bez
żadnej zadyszki na wolnym spokojnym oddechu, dla innych zrzucenie kilku zbędnych kilogramów, dla jeszcze innych popracowanie nad określonymi partiami mięśni,
czy też celem może być zwiększenie
częstotliwości podejmowania najzwyklejszej aktywność rekreacyjnej typu spacer z 1 do 4-5 razy w
tygodni.
Super, każdy Wasz cel jest Waszą indywidualną drogą, którą musicie
pokonać, aby osiągnąć. ten wymarzony punkt, a później gwarantuję, że będziecie
mieli ochotę na jeszcze więcej i więcej. Ważne, kiedy już określicie sobie
swoje cele, aby systematycznie monitorować swoje postępy np. po przez zapisywanie
systematycznych co tygodniowych pomiarów, wyników, rejestracja dokumentacji
fotograficznej, aby móc obserwować zmiany na przestrzeni czasu jakie to
następują np. w Waszym wyglądzie, no a później, aby móc z dumą pochwalić się przed swoimi
znajomymi i bliskimi jak wyglądała Wasza droga J. Metoda takich małych kroczków, która doprowadza do kroku milowego jest bardzo
pomocna w całym naszym życiu nie tylko w
sprawach metamorfoz sportowych.
Kiedy mamy już dokładnie sprecyzowane cele
ustalamy ich czas realizacji. Czas powinien
być realny do celu, chodzi o to, aby się zbyt szybko nie zniechęcać jakimiś
drobnymi niepowodzeniami, wszystko ma swój czas i miejsce, a pewnych rzeczy nie
da się przyspieszyć, przeskoczyć. Warto
tutaj zasięgnąć też porady dietetyka, trenera personalnego, który pomoże Wam
określić czas realizacji, opracuję dietę i plan treningowy adekwatny do Waszego
celu. Poza tym wyjaśni z Wami wszystkie nurtujące pytania, pomoże monitorować i korygować Wasze postępy i będzie dobrym motywatorem.
Jeżeli mamy już, prawidłowo rozpisaną dietę, czy plan treningowy,
które uwzględniają nasze potrzeby, tryb życia, ograniczenia i to wszystko realizujemy sumiennie to efekty na pewno
przyjdą. Trening czyni Ciebie najlepszym mistrzem swojego życia, a świadomość i
dobra edukacja najlepszym lekarzem w swojej chorobie. Zatem może już właśnie dzisiaj, kiedy to po całym dniu, wieczorem
zasiądziesz w ciepłym fotelu, zrobisz sobie rozgrzewającą herbatę, zabierzesz się za
ustalenie swoich celów na kartce. Powodzenia!!!
O motywacji następnym razem :)
Pozdrawiam, Ania
Komentarze
Prześlij komentarz