TABATA - maksimum za minimum…


Witajcie.

Dzisiaj zaprezentuje Wam trening, który daje naprawdę dobre efekty i jest bardzo ekonomiczny pod względem czasu jakiego wymaga. Zatem Ci wszyscy z Was, którzy niestety z różnych względów nie mogą sobie pozwolić na codzienne treningi tabata będzie doskonałym rozwiązaniem.



Tabata jest treningiem bardzo intensywnym, interwałowym. Prawidłowo wykonany poprawia wydolność aerobową, przyspiesza metabolizm i stymuluje spalanie tkanki tłuszczowej. Dla osób początkujących zalecana jest kilku minutowa rozgrzewka po której należy wykonać 20 sekundowe ćwiczenia, a następnie 10 sekund odpoczynku, taką serie należy powtórzyć 4 razy. Nie można się oszczędzać, trzeba dać z siebie maksymalnie wszystko. Krótkie intensywne serie i minimalny odpoczynek skutkuję przyspieszonym spalaniem kalorii nawet na 48 godzin po zakończeniu treningu. Tak intensywne ćwiczenia powodują, że organizm spala cały glikogen zawarty w mięśniach i wątrobie, następnie sięga po zapasy tkanki tłuszczowej. Jeżeli po wykonanym treningu chce Ci się wymiotować i wszystko Cię boli tzn., że trening został dobrze wykonany. Nie należy jednak doprowadzać organizmu do takiego stanu zbyt często. Dla osób wytrenowanych zaleca się 2-3 treningi w tygodniu, natomiast dla początkujących 1. Dodatkową korzyścią przemawiającą za tabatą jest to, że w zasadzie jest to jedyny trening do którego nie muszę się przygotowywać pod względem dawkowania insuliny, czy też spożycia dodatkowych węgli. Z racji tego, że tabate ćwiczę raz w tygodniu i przypada to właśnie na niedziele, jest to jedyny trening jaki wykonuję w godzinach wieczornych. Ciekawa jestem Waszych opinii na temat treningu tabaty? Jeżeli nie spróbowaliście to zachęcam.

Proponuję między innymi następujące ćwiczenia:
– bieganie bokserskie
– przysiady;
– pompki;
– przysiady z podskokiem.


Przykładowy zestaw treningowy:

Pozdrawiam, Ania

Komentarze

Popularne posty