Tętno wysiłkowe...
Witajcie,
Podczas swoich początków ze sportem nie interesowałam się
tym jak kształtuję się mój puls. Skupiałam się wówczas na aklimatyzacji
organizmu do aktywności fizycznej i to był mój co dzienny cel, pokonanie oporu
jaki wówczas stwarzał mój organizm. Dopiero kiedy wyznaczyłam sobie cele wyższego
rzędu, wtedy zrozumiałam jak ważną role odgrywa tutaj tętno. Większość z Was
podchodząc do treningu również wyznacza sobie cele, aby je osiągnąć warto jest
uświadomić sobie jak istotna jest praca z tętnem w tym obszarze…
Tętno jest to ruch naczyń tętniczych, odzwierciedlający
częstość skurczów serca, który pozwala
określić, jakie przemiany energetyczne zachodzą w danym momencie w organizmie. Pomiar
tętna możemy przeprowadzić samodzielnie za pomocą pulsometru. Nasz rynek
przepełniony jest urządzeniami do jego pomiaru. Począwszy od zegarków z
wbudowanym czujnikiem tętna, po urządzenia z oddzielnym pasem. W kolejnym
poście zaprezentuję dwa urządzenia, które przetestowałam osobiście. Dzisiaj
jednak skupie się na samym tętnie i jego sferach.
Każdy z nas, ma swoje osobiste tętno, zarówno spoczynkowe,
jak i wysiłkowe, co często jest zapominane. Wśród nas, są też osoby z wysokim tętnem spoczynkowym, do których
sama należę, jak i te z niskim. Dlatego też zasada obliczania HRmax
220(mężczyżni)226(kobiety)- wiek, jest mało precyzyjna. Wartość maksymalna co
prawda spada z wiekiem, jest jednak indywidualna i z tego względu powinna być
wyznaczana w trakcie wysiłku dla danej dyscypliny, którą uprawiamy.
Kiedy dokładnie już ustalimy wartość maksymalnego tętna,
można podejść do zaznajomienia się z poszczególnymi sferami tętna, aby móc
mądrze pracować nad założonymi celami.
Oto one:
- Strefa 0 (do 50% HRmax) - trening tutaj z punktu widzenia sportowego
nie przynosi żadnych korzyści, aczkolwiek jest dobrą formą „rozgrzewki”, czy
zachęty dla początkujących.
- Strefa 1 (50-60% HRmax) - jest to najniższy poziom
intensywności wysiłku, przynosi korzyści zdrowotne, poprawę kondycji. W tej
sferze zaleca się trening dla osób początkujących, czy powracających po
dłuższej przerwie, oraz dla osób z stwierdzoną chorobą wieńcową, czy
niewydolnością serca,
- Strefa 2 (60-70% HRmax) - Trening w tych zakresach tętna
zwiększa wydolność serca, ekonomizuje pracę i rytm serca, wpływa na lepsze
wykorzystywanie tlenu przez komórki mięśnia sercowego. Trening w tej sferze
przede wszystkim adresowany jest do osób, które chcą popracować nad zgubieniem
tkanki tłuszczowej, spadkiem wagi,
- Strefa 3 (70-80 HRmax )- jest to najbardziej optymalna
strefa tlenowa, która pozwala poprawić nam układ krążenia, wpływa na budowanie
wydajności, oraz wytrzymałości naszego organizmu. W tej strefie poprawisz tempo
na wyznaczonym dystansie, oraz przygotujesz organizm do pracy na wyższym
poziomie pułapu tlenowego,
- Strefa 4 (80-90% HRmax, 85-90% próg beztlenowy) - mimo
znacznego wysiłku energetycznego i ogromnych ilości spalanych kalorii udział
tłuszczów w tym procesie jest znikomy. Przejście między strefami następuję
kiedy organizm nie jest już w stanie na
bieżąco dostarczać do istniejących procesów metabolicznych zasobów tlenu.
Trening taki trwając zbyt długo doprowadza do przetrenowania i jest przyczyną
nieprzyjemnych dolegliwości bólowych. Przeznaczony jest dla osób, które chcą
poprawić wyniki wytrzymałościowo szybkościowe,
- Strefa 5 (90-100% HRmax) - w tej strefie trening nie może
trwać zbyt długo, przeznaczony dla osób zaawansowanych. Doskonałym sposobem
wykorzystującą tą strefę jest trening interwałowy.
Pamiętajmy jednak, aby podejść do tematu tętna z rozsądkiem.
Powyższe ramy mogą być pomocne w
wyznaczeniu ram treningowych. Jeżeli natomiast decydujecie się profesjonalne
zmierzyć z tematem, pamiętajcie przede
wszystkim, że każdy człowiek jest indywidualistą. Dlatego nie głupią inwestycją
jest zakup osobistego pulsometru, który pomoże osiągać nie tylko zamierzone
rezultaty treningowe, ale na bieżąco skorygować pracę jaką nad sobą wykonujecie,
co w efekcie, da jeszcze lepsze rezultaty przy jednoczesnej minimalizacji
czasu. Życzę Wam jak zawsze powodzenia w tej słodkiej sportowej „karierze" :)
Pozdrawiam, Ania
źródło zdjęcia: pinterest.com
Komentarze
Prześlij komentarz