Jajko w diecie cukrzycowej i nie tylko...

źródło zdjęcia: pinterest.com

Witajcie,

Ponieważ wielkimi krokami zbliżamy się do Wielkanocy, czasu, gdzie w menu niemalże na wszystkich stołach dominować będzie jajko, dzisiaj właśnie kilka słów o nim. Jajko od wieków uważane jest za dar życia, o czym doskonale wiemy. Doskonale też znamy wszystkie mity jakie wokół jajka do dnia dzisiejszego zdążyły już powstać…

Było tego tyle, ze ja w którymś momencie swojego życia tak się przeraziłam, ze wykluczyłam jajka z odżywienia w ogóle. Nawet w okresie Wielkanocy na świąteczne śniadanie nie dopuszczałam do siebie tej myśli, że mogłabym spożyć chociażby jedno. Sam widok żółtka uruchamiał we mnie całą wyobraźnie, w której od razu pojawiał się daleko odbiegający od normy cholesterol, a wraz z nim cały szereg chorób typu miażdżyca itd. Trwało to jakieś kilka lat, zanim zmieniłam podejście do jajek i był to właśnie moment kiedy rozpoczęłam przygodę ze sportem.

Wybierając się do sklepu po jajka mamy do wyboru całą ich paletę. Tak naprawdę zwykły laik bierze pierwsze lepsze z brzegu i jest zadowolony, być może w drodze powrotnej wyobraża sobie jaki zrobi z nich pożytek. Co niektóry przed zakupem sprawdzi datę do spożycia, pozostali nie zdążą. Najlepszym rozwiązaniem jest zakup jajek od zaufanego sprzedawcy ze wsi, ale nie zawsze niestety mamy taką możliwość  luksusu.

 W wyborze jajek warto jest zwrócić uwagę przede wszystkim na:

- Symbol – np. 0 – oznacza chów ekologiczny, 3- jajka z chowu klatkowego, gdzie kury je znoszące żyją w ciasnych i dusznych klatkach. Im symbol niższy tym lepiej

- Klasa – A – jajko świeże, B - jajko drugiej klasy, C - jajka, które nigdy nie powinny trafić do sprzedaży

Warto również mieć świadomość ile cennego spożywanie jajka daje:

1. Wspomagają utratę tkanki tłuszczowej – w jajku znajdziesz: białko, które zaspakaja i hamuję apetyt, leucyna zwiększa syntezę białek, zmniejsza katabolizm, a żółtko jest źródłem choliny, która wraz z innymi składnikami zapewni spalanie tkanki tłuszczowej. Polecam spożywać na śniadanie lub kolację

2. Pomagają budować; sprawność, mięśnie i siłę - zawierają świetnej jakości białko, witaminy i minerały

3. Zadbasz o swoje oczy (często wykorzystywane w terapii chorób oczu)  -  są doskonałym żródłem luteiny, zeaksantynę

4. Ochrona przed nowotworami – są żródłem selenu, bardzo ważnego mikroelementu w walce z rakiem. Warto dodawać jajko do posiłków składających się głównie z warzyw i owoców

5. Tłuszcze zawarte w jajkach są dobre – przeważająca część tłuszczu zawartego w jajku to tłuszcze nienasycone

6. Przeciwdziała cukrzycy – istnieją badania, które mówią o tym, ze jedzenie 4 jajek w tygodniu przeciwdziała rozwojowi cukrzycy typu II, gdyż znajdują się w nich składniki, które przyspieszają metabolizm, co przyczynia się do obniżenia poziomu glukozy we krwi

Jak wspomniałam wyżej, jajka powróciły do mnie od momentu kiedy zaczęłam uprawiać sport, a co za tym idzie świadomiej zwracać uwagę na to co jem. W tygodniu spożywam dwa, w postaci ugotowanej, gdzie białko jest ścięte, a żółtko lekko płynne. Czasami stanowią składnik sałatki, a czasami skusze się na luksus w postaci omleta z moim ulubionym dodatkiem jakim są tutaj pieczarki. Jeśli chodzi o mój cholesterol, a więc moja zmorę skojarzeniową jeśli chodzi o spożywanie jajek, to utrzymuję się w pożądanej normie. W zasadzie robię badania średnio co 3-4 miesiące, wyniki zadowalające, nigdy nie odbiegające od pożądanej normy. Powtórzę się po raz kolejny, jajka spożywać dobrze, smacznie i jak wszędzie myślę, że należy zachować rozsądek. Wszystko w końcu zostało i jest tworzone dla ludzi. Mam nadzieje, że i tym razem zachęciłam Was do dbania o zdrowie.

Pozdrawiam serdecznie, Ania ;)