Cukrzyca na poziomie.



Witajcie,
Kiedy ktoś mi mówi, że sporo wiem na temat cukrzycy, wiem na pewno, że ma rację. Jednak wciąż jeszcze sporej wiedzy nie mam. Cała nauka, w tym medycyna i wyodrębniona z niej diabetologia podlegają ciągłemu i nieustającemu rozwojowi. Dobrze, bo dzięki temu, dzisiaj możemy normalnie żyć, a kiedyś życie z cukrzycą było przecież niemożliwe, ludzie umierali. Nasze życie tak naprawdę nie musi różnić się od życia osoby zdrowej…


Jakiś czas temu spotkała mnie pewna wyjątkowa sytuacja. Na podobne napotykam niemalże zawsze kiedy trafiam do lekarza innej specjalizacja niż diabetologia. Zdążyłam się już przyzwyczaić, że nawet kwestie dotyczące podstaw danej choroby są mylone, np. poziom glukozy z poziomem insuliny w organizmie, czy pytania typu, „czy jako typ I stosuję insulinę…” Pewnie gdybym poprosiła Was tutaj o wsparcie, przykładów nie byłoby końca. Kilkanaście lat temu takie incydenty bardzo mnie irytowały, a że wychowana byłam, że nie należy się zbytnio wychylać… Zazwyczaj pochylałam wówczas głowę i szłam dalej z swoimi refleksjami, albo bardziej negatywnymi emocjami… 

Wracając jednak do mojej wyjątkowej sytuacji o której wspomniałam. Wybrałam się do Pani dr stomatolog na dłuższą prace. Pani Doktor wierna specjalistka, podejście na najwyższych standardach, ale jeśli chodzi o cukrzycę, no niestety minus. Ale…, zaimponowała mi tym, że zaczęła zadawać pytania, a co, a jak, itd., itd. Kolejna wizyta, która miała normalnie trwać pół godziny trwała godzinę, właśnie ze względu na to, że Pani dr zechciała chociaż trochę pogłębić swoją wiedzę. Także można, wystarczy tylko chcieć… Tutaj myślę sobie, że możemy wiele zmieniać i to najlepsze.

Dobrze, tym przykładem chciałam Wam pokazać przede wszystkim, że warto posiadać wiedzę o swojej chorobie. Ma oczywiście służyć przede wszystkim nam, ale może też pomóc innym. Tutaj nie tylko znać podstawy, ale warto też wiedzieć znacznie więcej. Dlatego warto czytać, rozmawiać, czerpać z doświadczenia innych chorych, czy samych lekarzy. W końcu każda osoba z cukrzycą każdego dnia dowiaduję się czegoś nowego. Mamy media, mamy tyle możliwości o jakich kiedyś nawet nie marzono. Wykorzystując wolną chwilę, czy to w tramwaju, w kolejce, w poczekalni  można całkiem sporo rzeczy w takich momentach wyczytać. Mamy różnego rodzaju szkolenia, z których możemy korzystać, fora, grupy. Ludzie piszą tam bardzo ważne, mądre przede wszystkim pomocne nam rzeczy. Poruszajmy również swoje problemy na takich grupach, bo to zawsze nas rozwija, sporo wnosi do naszego życia.

Chyba zgodzicie się ze mną, że im więcej wiemy o chorobie tym życie z nią jest dla nas łatwiejsze. Poza tym, że mnieboimy się samej cukrzycy, ale też powikłań z nią związanymi. Posiadając wiedzę dajemy sobie większą szanse na sukces. Jesteśmy w stanie w wielu momentach sami sobie pomóc, bo wiemy jak. Poza tym bardzo ważna sprawa. Nawet kiedy stykacie się z lekarzem innej specjalizacji, który być może „opuścił” kilka wykładów, gdzie właśnie było o cukrzycy, jesteście w stanie nie tylko dostarczyć jemu fachowej wiedzy na jej temat... Stajecie się wówczas Partnerem” waszego wspólnego interesu, którym jest przede wszystkim wasze dobro i bezpieczeństwo. Dobry lekarz, który będzie wiedział, że jesteście fachowcami w swojej chorobie, nie podważy Waszego autorytetu. Wręcz będzie zadowolony, że w swojej pracy ma do czynienia z pacjentem, który jest świadomy tylu rzeczy. Poza tym będzie mógł lepiej skupić się na własnej działce, a co za tym idzie lepiej was leczyć, bo dostarczyliście mu wystarczających informacji o waszej chorobie, a to ważne. W końcu na Sali operacyjnej jest zespół lekarzy, każdy odpowiedzialny za inną kwestię. Kiedy zabieg się udaje to nie jest tylko zasługa jednego człowieka, to zasługa całego zespołu. Dlatego dbajcie o wysoki poziom wiedzy, bo naprawdę warto.  

Od każdego z nas zawsze zależy najwięcej. Edukujcie siebie i swoich najbliższych, swoje środowisko. Tutaj im więcej o chorobie wie Wasze najbliższe otoczenie tym również bezpieczniej dla Was. Dobrze wyedukowany znajomy nie poda wam insuliny kiedy będziecie tracić przytomność, będzie wiedział co się dzieje i jak ma zareagować… Wcale nie trzeba przeprowadzać jakiś poważnych rozmów, wykładów etc., czasami można poruszyć pewne tematy zupełnie na luzie przy kawie, czy piwie. Ja sporo informacji odnośnie cukrzycy zaczerpnęłam w Klinice Diabetologii w Poznaniu. Staram się wciąż wzbogacać, modyfikować swoją wiedzę o różnego rodzaju publikację w internecie, czytać fora, grupy społecznościowe, czerpać wiedzę również od innych chorych. Wystarczy przecież wpisać w wyszukiwarkę internetową interesujące nas hasło i już mamy sporą lekturę do przerobienia na dany temat, a później po przez własne doświadczenie można wyrabiać sobie swoje poglądy. Najważniejsze, aby nie odpuszczać, bo nasza szansa nie będzie mogła być powtórzona. Jeśli macie inne ciekawe źródła, pomysły co i gdzie piszą o cukrzycy, komentujcie, im więcej wiemy, tym lepiej… Będę wdzięczna za wszelkie nowinki. Życzę Wam jak zawsze Słodkiego Powodzenia.


Pozdrawiam, Ania ;)
  

Komentarze

  1. Przydałoby się poprawić błędy przez opublikowaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za uważne przeczytanie tekstu i pomoc w jego udoskonaleniu! Pozdrawiam :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty