Szparagi.
Witajcie,
Ponieważ zbliża się sezon szparagowy, dzisiaj o tym co szczególnie dobrego i dlaczego warto je spożywać. Niestety
w Polsce uchodzą wciąż za luksus, aczkolwiek cieszą się coraz większą popularnością. Najpopularniejszą odmianą są u nas szparagi białe, zdecydowanie rzadszą
zielone. Występuję jeszcze trudno dostępna w naszym kraju odmiana fioletowa.
Spotkałam się z nią tylko raz w życiu, niestety nie miałam okazji skonsumować,
więc nie będę miała też tutaj nic do
napisania.
Szparagi przez wielu z nas uznawane są za bardzo dobry
dodatek do sałatek, dań głównych, czy zwykłej przekąski. Ich walory smakowe są
cenione przez wielu smakoszy i kucharzy, a ich bogactwo odżywcze sprzyjające
naszemu organizmowi. Oprócz tego są bardzo niskokaloryczne, gdyż 100 g
szparagów zawiera tylko 18 kcal, a więc bardzo mało, a przy tym zawierają sporo
białka. Dlatego na pewno jeżeli ktoś myśli zrzucić trochę wagi, to warto
włączyć do swojego jadłospisu szparagi. Oczywiście wystrzegając się
kalorycznych dodatków takich jak śmietana, czy masło.
Podobno szparagi dobrze robią też cukrzycy, gdyż mają
pozytywny wpływ na zwiększenie produkcji insuliny. Także myślę, ze osoby z
cukrzycą typu II powinny spożywać ich jak najwięcej, zwłaszcza w sezonie, gdzie
nie ma większego problemu z ich dostępem. Są też szczególnie zalecane osobą z
nadciśnieniem, ze względu na bardzo małą zawartość sodu.
Zielone, białe, fioletowe - czym się różnią?
- Szparagi zielone są najcieńsze ze wszystkich odmian,
bardziej aromatyczne, ostre i wyraziste w smaku. Są miękkie, więc nie trzeba
ich obierać przed ugotowaniem. W związku z tym posiadają najwięcej
prozdrowotnych właściwości, ponieważ pod skórką znajduje się całe bogactwo
składników mineralnych.
- Szparagi białe są średniej grubości i posiadają łagodny, i
delikatny smak. W związku z tym, że ta odmiana jest twardsza od zielonych,
przed ugotowaniem należy je obrać, a więc tym samym zostają one pozbawione
większości swoich wartości odżywczych
- Szparagi fioletowe jak już wspominałam są najrzadszą i
mało spotykaną u nas odmianą. Głównie można na nie trafić we Włoszech, Anglii.
Ta odmiana różni się tym, ze oprócz oczywistej barwy, zawierają więcej cukrów,
oraz mniejszą ilość błonnika.
Bogactwo odżywcze szparagów jest naprawdę godne uwagi:
1. Kwas foliowy - a więc na pewno ważny składnik dla
kobiet w ciąży, czy planujących zajście w ciąże. Oprócz tego kwas foliowy
wspomaga pracę układu krążenia, spowalnia proces starzenia, a także pomaga
zregenerować uszkodzone komórki,
2. Witamina C i E, oraz beta-karoten, a więc dobro
dla skóry, włosów i paznokci,
3. Asparagina - która wspomaga pracę nerek, i
odpowiada za nasze nawodnienie,
4. Wapń,
fosfor, potas - pierwiastki ważne
dla kości, zębów, oraz pracy serca,
5. Glutation - który wspiera nasz układ
odpornościowy, pracę wątroby, zapobiega rozwojowi komórek nerwowych oraz
choroby Alzheimera,
6. Błonnik - który poprawia perystaltykę jelit,
7. Inulina - zapewnia prawidłowe funkcjonowanie
układu pokarmowego
Poza tym zwiększają krzepliwość
krwi oraz zapobiegają pękaniu naczyń włosowatych, także samo dobro na talerzu…
Ja osobiście bardzo lubię szparagi i już
dzisiaj cieszę, że przez najbliższe
kilka tygodni będę mogła celebrować i doceniać ich obecność na moim talerzu.
Ciesząc się, zarówno ich walorami smakowymi jak i odżywczymi, których jak
widzimy mają mnóstwo. Osobiście najbardziej lubię zieloną odmianę, gdyż są dużo
łatwiejsze w przygotowaniu oraz zdecydowanie wyraźniejsze w smaku. Najchętniej
serwuję grillowane szparagi zielone w szynce parmeńskiej, czy gotowane na parze
jako dodatek do ryby. Pomysłów na ich podanie jest mnóstwo. Jestem pewna, ze
macie ich całą masę, chętnie je poznam, także zachęcam do komentarzy :) Życzę Wam już
dzisiaj dużo smaczności i całego tego
bogactwa witaminowego na talerzach.
Pozdrawiam, Ania ;)
Komentarze
Prześlij komentarz