Toast na poziomie.

Witajcie,
Okres Świąt, Sylwestra oraz karnawału często wiąże się również ze spożywaniem alkoholu. Dla nas osób z cukrzycą występuje zawsze pewna obawa przed konsekwencją, jaką jest bez wątpienia ryzyko wystąpienia hipoglikemii na kilka godzin po jego spożyciu. Zasada picia z głową myślę, że sprawdza się nie tylko w odniesieniu do wszystkich, ale szczególnie u nas ma ona szczególne znaczenie. Zatem dzisiaj o toastach, które być może będą nam w Święta towarzyszyć…


Nam, osobom z cukrzycą, w zasadzie nie zaleca się spożywania alkoholu, ale też nie zabrania. Myślę, że zasada czysto zdroworozsądkowa może nawet przy świątecznym stole pomóc. Nasze poziomy zazwyczaj w święta wykazują tendencję zwyżkową. Dlatego nasza glukoza przy lampce wytrawnego wina, czy szklance dla smakoszy piwa, w towarzystwie potraw, które będziemy mieli ochotę skosztować, może okazać się całkiem znośna. Pod warunkiem, że… Pamiętajmy jednak, że alkohol pobudza nasz apetyt. Święta świętami, ale nie ma co się usprawiedliwiać aż tak bardzo.

Spożywając alkohol warto też położyć większy nacisk na zwiększoną kontrolę glukozy. Wszystko zależy od rodzaju trunków jakie wybieramy, a te nie są sobie równe. Po wypiciu 1-2 lampek wytrawnego wina do posiłku, możemy być spokojni, bo nasz cukier raczej nas nie zaskoczy. Natomiast, kiedy skusimy się na piwo, to warto jest je uwzględnić w swoich obliczeniach WW. Pamiętajmy też, że piwo ma nawet IG (indeks glikemiczny) powyżej 100, a więc po jego spożyciu nastąpi szybki wzrost glukozy i ryzyko hipoglikemii po kilku godzinach. Najgorsza jest chyba czysta wódka wypijana z różnymi słodkimi napojami. Tutaj mamy gwarancję hiperglikemii bezpośrednio po spożyciu i hipoglikemii na kilka godzin później.

Pamiętajmy również, że alkohol jest bardzo kalorycznym trunkiem. 1 g czystego alkoholu dostarcza organizmowi aż 7 kcal, to nie wiele mniej niż 1 g tłuszczu - 9 kcal i więcej niż 1 g węglowodanów - 4 kcal. Szczególnie jego kaloryczność powinna być brana pod uwagę przez osoby walczące z otyłością, w tym szczególnie osoby z typem II cukrzycy, której bardzo często dotyczy ten problem. Więcej o kaloryczności poszczególnych trunków, jak i alkoholu w cukrzycy pisałam w poście: Alkohol w słodkim sportowym życiu i nie tylko.

Myślę, że przy spożywaniu alkoholu szczególnie należy brać pod uwagę, aby zawsze nasze otoczenie było świadome, że jesteśmy diabetykami. Warto ich poinformować, aby w razie utraty  przytomności spowodowanej hipoglikemią wezwali pogotowie ratunkowe. Niestety nasza wątroba jest zatruta alkoholem i podanie glukagonu w tym momencie nie pomoże.


Wszystko jest dla ludzi, alkohol również, pamiętajmy jednak o:
  • Pijąc alkohol, nie przesadzajmy z jego ilością,
  • Miejmy świadomość ryzyka wystąpienia niedocukrzenia,
  • W trakcie jego spożywania częściej oznaczajmy poziom cukru, koniecznie przed snem oraz około 3-4 w nocy. W przypadku zbyt niskiego poziomu, przed położeniem się do łóżka warto spożyć posiłek składający się z węglowodanów złożonych,
  • Zmniejszmy dawkę podstawową, insulinę bazową,
  • Miejmy na uwadze jakie trunki spożywamy (wino wytrawne – obniża, piwo – bezpośrednio     po spożyciu podnosi, później obniża, słodkie wina, wódka itp. z sokami podnosi i bardzo obniża),
  • Stawiajmy na to, co dla naszej cukrzycy najlepsze, a więc lepiej wino wytrawne, półwytrawne od słodkich, lepiej do drinka z wódką dodać np. coca-coli light niż zwykłej. Im mniej alkoholu i węglowodanów w naszym napoju tym lepiej i bezpieczniej dla naszej cukrzycy.

Ja osobiście preferuję wino białe wytrawne. Zważywszy na to, że Święta Bożego Narodzenia są bogate w ryby w różnej postaci, to połączenie to będzie tutaj idealne. Mam nadzieję, że mój post pomoże rozsądnie podejść do spożycia przez Was alkoholu. Pić nie oznacza płynąć i nie codziennie, a okazjonalnie. Zawsze przede wszystkim należy mieć na uwadze fakt, że alkohol jest używką, która uzależnia. Już za tydzień przedstawię propozycję trunków bezalkoholowych, które będą doskonałą alternatywą dla napojów alkoholowych. Życzę Wam samych zdrowych i bezpiecznych toastów. 

Pozdrawiam, Ania ;)

Komentarze

Popularne posty