Próba wysiłkowa - cukrzyca

Witajcie,
Wróciłam właśnie z zimowego urlopu, który był bardzo udany również pod względem sportowym. Zarówno klimat, pogoda, atmosfera i warunki narciarskie dopisały na bardzo dobry. Tęskniłam jednak za swoim ukochanym psem Empim oraz częstym kontaktem z Wami w tym miejscu. Wypoczęta, ze świeżą energią i pomysłami, wracam do systematycznych artykułów, do których pisania przywykłam. Ponieważ w najbliższą niedzielę otwieram swój sezon biegowy pod hasłem Polska Korona Półmaratonów w Gdyni, więc dzisiaj będzie o próbie wysiłkowej…



Próba wysiłkowa jest jednym z elementów treningowych, przez jaki musi przejść każdy wyczynowy sportowiec. Mimo, że większość z nas biega, czy jeździ na rowerze, bądź skupia się na innej swojej dyscyplinie sportowej, powinien przynajmniej raz w roku poddać się badaniom wydolnościowym. Test taki jest nie tylko rodzajem bezpieczeństwa dla naszego zdrowia, ale również rodzajem informacji na jakim poziomie jest nasza kondycja i wydolność organizmu. 

Test wysiłkowy powinni na pewno przechodzić wszyscy, którzy myślą o pokonywaniu dłuższych dystansów, jak np. Półmaraton, ,Maraton, Ultramaraton czy Triathlon. Oczywiście pozytywny wynik nie da nam 100% gwarancji, że podczas startu nic nam nie może się stać. Organizm ludzki, fizjologia i biologia są bardzo skomplikowane. Historia pamięta, że nawet dla tych, którzy byli okazami zdrowia, starty okazywały zbyt ogromnym obciążeniem dla organizmu.
My, osoby z cukrzycą, coraz częściej stawiamy sobie za wyzwanie ukończenie swojego wymarzonego dystansu. Niestety cukrzyca nie ułatwia nam sprawy. Dlatego tym bardziej przed stanięciem na linii startu warto pomyśleć o próbie wysiłkowej i skonsultowaniu jej z kardiologiem. Test można wykonać prywatnie i są to koszty od 300 do 700 zł, w zależności od zakresu. Warto skorzystać z najszerszego pakietu, który dostarczy nam największej ilości informacji o stanie naszego zdrowia. Można również wykonać je na NFZ, np. w Klinice Chorób Wewnętrznych w Poznaniu. Profesjonalny sprzęt, wykwalifikowani specjaliści dokonają precyzyjnej oceny wydolności fizycznej organizmu. Badanie to pozwala ocenić wydolność układu krążenia, zmuszając organizm do zwiększonej pracy, przy jednoczesnym monitorowaniu zapisu EKG i kontroli ciśnienia tętniczego krwi.

Miarą wydolności fizycznej może być:
a) maksymalne pochłanianie tlenu (VO2max)
b) równoważnik metaboliczny (1 MET = 3.5 ml O2/kg masy ciała/min)
c) wskaźnik physical working capacity (PWC) wyrażony w watach i określający moc przy obciążeniu odpowiadającym najczęściej 85% maksymalnej wiekowej częstości skurczów serca (HRmax) - PWC85%, HRmax (najczęściej przy tętnie 170/min - PWC170 dla osób do 25 roku życia). Wskaźnik wyliczamy z liniowej zależności pomiędzy częstością skurczów serca a obciążeniem dla dwóch (lub lepiej trzech) obciążeń submaksymalnych w przedziale tętna 120-170/min
d) ocena wykonanej pracy (czas wysiłku, iloczyn obciążenia i czasu trwania wysiłku)
e) dystans przebyty w czasie 12 minutowego testu marszowo-biegowego Coopera

Jak przygotować się do badania?
- ostatni lekki posiłek około 2 godziny przed badaniem,
- glukoza przed testem 130-140 mg, mamy zawsze sok przy sobie,
- unikamy spożycia kawy, mocnej herbaty bezpośrednio przed badaniem,
- ubranie sportowe,
- badania lekarskie (wywiad, badanie przedmiotowe, pomiar ciśnienia tętniczego, zapis EKG),
- wyjaśnienie pacjentowi procedury badania i uzyskanie zgody na wykonanie badania,

Stawiamy zawsze na jak najbardziej obiektywny wynik testu. Warto również na 2-3 dni przed badaniem zrobić sobie przerwę w treningach. Ja w swojej sportowej karierze zrobiłam dwa testy. Oba dały pozytywne wyniki. Pierwszy wykonałam prywatnie w jednym z sportowych ośrodków w Poznaniu, drugi podczas ostatniego pobytu w szpitalu. Chociaż moje zadowolenie w obu przypadkach było duże, najbardziej ucieszył mnie progres jaki wciąż osiągam. Pamiętamy, że dbamy o nasz organizm i swoje bezpieczeństwo :)

Pozdrawiam, Ania :)

Komentarze

Popularne posty