Cukrzyca - chrońmy naszą przyszłość.

Witajcie,
Kolejny tydzień za mną i po raz kolejny na tapetę refleksji mijającego tygodnia wrzuciłam kwestię być, czy mieć w naszej cukrzycy. Cukrzyca bez wątpienia nie należy do taniej przypadłości, jak i wiele innych chorób. Zresztą, jak i wiele innych chorób, które z cukrzycą nie mają nic wspólnego. W końcu nie bez powodu wielu z nas powtarza, że aby chorować trzeba mieć zdrowie i kasę. Niestety jest to prawda. Wystarczy, kiedy popatrzymy na kolejki do specjalisty i ile nerwów często nas kosztuje, aby się do niego dostać. Nie wspominając już o podstawowych kosztach związanych z cukrzycą, które każdy pacjent ponosi. W ramach dzisiejszego artykułu chcę być może uświadomić niektórym z Was, że czasami lepiej wydać te pary groszy więcej na lepsze metody, niż później żałować, że sobie w ważnych sprawach zdrowotnych poskąpiono…


Oczywiście, że sprawą indywidualną jest, jak każdy cukrzyk rozporządza swoim miesięcznym budżetem. Nie chcę nikomu mówić, czy dobrze, czy źle, bo na ekonomii znam się słabo, nawet bardzo. Umiem jednak dobrze dodawać i odejmować też. W szkole podstawowej miałam dobrego matematyka, który wymagał sporo, a że wymagał, musiałam sprostać tym wymaganiom. Chociaż z matematyką, pomijając geometrię, nie miałam żadnych problemów, to dokonywania tych ważnych inwestycji na jutro, musiała nauczyć mnie nie sama matematyka, co szkoła zwana życiem…

Życie byłoby zbyt piękne i pewnie wielu z nas chciałoby zarówno mieć i być, zjeść ciastko i mieć ciastko. Niestety tak się nie da. Sama często muszę dokonywać trudnych finansowych wyborów. Moje potrzeby finansowe związane ze zdrowiem są bardzo duże, a ograniczenia jak sama nazwa mówi nie pozwalają ich w pełni realizować. Zawsze coś jest kosztem czegoś innego i inaczej być nie chce. 

Dobrze, w swoim stylu polałam trochę wody w artykule i na dzisiaj powinno wystarczyć. Współczesne metody leczenia cukrzycy dają wiele możliwości, o czym wielu z nas doskonale wie. Niestety wszystko to jest bardzo kosztowne i dla przeciętnego cukrzyka nieosiągalne. Jeżeli ktoś utrzymuje się z niewielkiej renty, gdy ma do opłacenia rachunki, zakup żywności i tego co najważniejsze leków ratujących mu życie, to kiedy słucham takich historii, nóż otwiera się w ręce i jest mi zwyczajnie przykro. Czasami nie potrafię znaleźć słów, aby znaleźć jakąkolwiek otuchę, czy nadzieję dla tego kogoś, np. na system monitoringu poziomu cukru, a gdzie tutaj mówić o zakupie pompy insulinowej.

Niestety duża część z nas przyjmuje trochę postawę - jestem chory, to Państwo powinno mi dać… Politycy niestety często nawet nie mają pojęcia, z czym akurat boryka się przysłowiowy Kowalski. Nawet jeśli mają świadomość, to i tak całego świata nie naprawią, nie uleczą z dnia na dzień systemu opieki zdrowotnej, czy socjalnej. Idąc dalej, tak naprawdę nie ma chyba kraju na świecie, w którym opieka medyczna byłaby idealna, gdzie każda jednostka chorobowa miałaby zapewnione wszystko od A do Z. Wszędzie są jakieś niedoskonałości i sprawy, które mogłyby wyglądać lepiej…

Ale…, często jest też tak, że rencista z cienkim portfelem np. pali. Przyznam się szczerze, że nie wiem ile kosztuje najtańsza paczka papierosów. Wiem jednak, że nie jest to tania przyjemność. Jeżeli przykładowo przeciętny palacz spala jedną paczkę dziennie to myślę, że spokojnie mógłby pozwolić sobie na lepsze zadbanie o swoje jutro, zapewniając sobie, np. lepsze monitorowanie cukrzycy. 

Każdy z nas tak naprawdę, gdy przyjrzy się ile miesięcznie ucieka mu złotówek z portfela, na rzeczy tak naprawdę zbędne i bezsensowne. W skali miesiąca okazuje się, że nie są to małe pieniądze i spokojnie mogłyby być spożytkowane na coś, co nie tylko daje lepszy komfort życia z cukrzycą, ale również stwarza lepsze możliwości jej wyrównania….

Wyobraźcie sobie, że macie przykładowo 10 tys. złotych. Chcecie kupić sobie za te pieniądze samochód na, który czekaliście i trafia się wyjątkowa okazja, aby go nabyć. Jednocześnie wiecie, że możecie za te same pieniądze nabyć pompę insulinową, która daje lepszy komfort życia z cukrzycą i póki co, wciąż jest najlepsza metodą leczenia cukrzycy, chociażby dzięki temu, że jest metodą najbardziej zbliżoną do naturalnego wydzielania insuliny przez ludzką trzustkę. Jakiego wyboru byście dokonali? Samochód kupicie zawsze, może jeszcze lepszy, zwłaszcza jeżeli będziecie dobrze wyrównani. Dobrze wyrównana cukrzyca daje możliwości realizowania swoich marzeń, planów i spełniania celów. Natomiast co po samochodzie, jeżeli np. traci się wzrok? Inwestycja dnia dzisiejszego, jest często inwestycją, która procentuje. Myślę, że warto w cukrzycę inwestować, bo dobrze wyrównana cukrzyca, to możliwość dobrego życia, bez konieczności rezygnowania z jutra. Trochę jak z pieniędzmi, one nie powinny być celem samym w sobie, tylko środkiem do realizacji jakiegoś celu. Często, dużo łatwiej społeczeństwo jest w stanie zapożyczyć się na zakup tv, telefonu, samochodu, czy domu, niż zapożyczyć się na zakup pompy insulinowej. Część osób z cukrzycą nawet nie ma świadomości refundacji wkłuć do pomp insulinowych, a to obniża ich koszt nawet o 70%. Możliwości są naprawdę spore, dlatego zachęcam do jak największej aktywności również pod względem analizy tego, co warto zrobić dzisiaj dla lepszego jutra.

Pozdrawiam, Ania 

Komentarze

Popularne posty