Maraton z cukrzycą - na 28 dni przed startem.

Witajcie,
Sezon jesiennych startów biegowych ruszył już pełną parą. Przede mną za niespełna 30 dni pierwszy maraton. Z dystansem królewskim będę mierzyć się w moim ukochanym Poznaniu dokładnie 14 października. W mojej karierze biegaczki z cukrzyca będzie to już 3 podejście do maratonu. Niestety dwa poprzednie mimo, że posiadałam pakiet startowy, postanowiłam odpuściłam ze względu na brak odpowiedniego przygotowania. Dzisiaj wcale nie czuję się w szczytowej formie o jakiej bym marzyła na miesiąc przed startem, ale na pewno odkąd trenuję bieganie, mogę uznać, że sezon letni był jednym z lepszych, jeżeli chodzi o ilość treningów i przebytych w nim kilometrów. W dzisiejszym artykule dzielę się z Wami moimi podpowiedziami treningowymi do maratonu z cukrzycą…

Maraton to bez wątpienia nie małe wyzwanie, ale myślę, że warte podjęcia przez każdego biegacza, zwłaszcza z cukrzycą. Pamiętam kiedy zapisywałam się na pierwszy start w maratonie w Poznaniu w 2016 roku w którym nie wzięłam udziału. Do ostatniego dnia nie wiedziałam jaką podejmę decyzję. Postanowiłam zrezygnować na dzień przed startem. W końcu w sezonie letnim stawiałam na kolarstwo i moje treningi skupiały się głównie wokół startu w Bike Challenge. Gdzieś jednak z tyłu głowy zawsze marzyłam o tym, aby wystartować w poznańskim maratonie. Niestety, zawsze to bieganie mimo, ze było, to jednak nie na tyle satysfakcjonujące…

Tym razem w sezonie letnim udało mi się jednak pobiegać więcej niż zakładałam początkowo. Zadecydował w sumie los. Ilość poprzebijanych dętek na angielskich drogach, brak odpowiedniej trasy, często pogody, czasu. Trochę też zajęło mi czasu zanim utarłam tutaj swój szlak kolarskich treningów. Nie siedząc jednak bezczynnie postanowiłam bardziej zaangażować się w bieganie. Aczkolwiek wciąż nie jest to moja dyscypliną, a każdy trening bywa często sporym wyzwaniem i wysiłkiem również jeżeli chodzi o cukrzycę…

Teraz podzielę się swoją sprawdzoną receptą na długie kilometry:
  • Glukoza – bez względu na jej wartość robię zawsze trening… Nie ma poziomu cukru we krwi, który miałby stanowić powód… Za nisko podnoszę, za wysoko obniżam. Trzymając się reguł, aby przy za niskim poziomie odczekać do momentu kiedy spożyte węglowodany zaczną się już wchłaniać i dopiero startować, a przy wysokim podaje korektę insuliny pomniejszoną o połowę według kalkulatora bolusa… Najbezpieczniejszy, zalecany poziom dla aktywności fizycznej z cukrzycą to 100-180 mg%. Bez względu co wskazuję nasz glukometr warto mimo to przeanalizować wynik, aktywną insulinę oraz ostatnio spożywane posiłki,
  • Nawadnianie – trenuję zawsze z bidonem w którym mam wodę z elektrolitami. Dbanie o odpowiednie nawodnienie podczas treningów pomaga utrzymać poziom glukozy na prawidłowym poziomie. Odwodnienie jest bardzo często przyczyną spadku wydolności organizmu oraz hiperglikemią podczas wysiłku oraz tuż po nim,
  • Zapasy węglowodanów – nie ma opcji, abym wychodziła na trening bez żelów z węglowodanami. Podczas aktywności fizycznej następuję duże spalanie energii, a w związku z tym glukozy. Hipoglikemia podczas aktywności fizycznej może przytrafić się nawet jeżeli znamy swój organizm, a my zastosowaliśmy się do wszystkich zaleceń związanych z przygotowaniem się do aktywności fizycznej z cukrzycą. Pamiętajmy o tym, aby mieć zapas energii - zawsze, zwłaszcza jak robimy dłuższe przebieżki i oddalamy się od bazy dalekie kilometry,
  • Pomiary podczas treningów – rzadko kiedy kontroluje poziom glukozy podczas długiego wybiegania. W 90% robię wszystko na tzw. czuja… Nie wiem jak? ale się udaje kończyć z cukrem na poziomie. Pięć lat ze sportem pozwoliło mi poznać swój organizm na tyle, że wiem kiedy w trakcie treningu muszę coś spożyć, podać dodatkową insulinę bądź dodatkowo obniżyć wlew podstawowy, aby kontynuować trening utrzymując glukozę na dobrym poziomie. Dla mniej doświadczonych biegaczy z cukrzycą proponuję zabierać glukometr, który można bez problemu zmieścić w etui do biegania i w każdej chwili sprawdzić wartość glukozy. Ja na maraton planuję wyposażyć się w FreeStyle Libre, która na pewno ułatwi mi sprawę i będzie dodatkowo chronić przed niepożądanymi niedocukrzeniami, 
  • Informacja – Mam cukrzycę. Oczywiście, że nie zawsze pamiętam o tym, aby ją posiadać. Prawda jest jednak taka, że każdy cukrzyk powinien mieć przy sobie chociażby opaskę, która będzie zawierała informację o jego chorobie. Informacja taka może w końcu uratować życie. Poza tym istnieje wiele innych gadżetów, które mogą służyć zamieszczeniu tej informacji. Na dzień przed startem na pewno wypełnię odwrotną stronę numeru startowego, gdzie zamieszczę informację o cukrzycy, przyjmowanych lekach oraz kontakcie w razie alarmu.

Pewnie niebawem podzielę się z Wami swoim dystansem królewskim, pod warunkiem oczywiście, że go przebędę :) A jakie są Wasze plany na starty jesienne z cukrzycą? Trzymajcie za mnie kciuki już 14 października. Tymczasem do startu czeka mnie jeszcze trochę pracy. Dzisiaj Pozdrawiam Was biegowo :)

Komentarze

Popularne posty