Cudowne suplementy na cukrzycę?

Witajcie,

Dzisiaj pod lupę biorę problem dotyczący suplementów diety. Suplementów, które na celu mają wsparcie, np. procesu leczenia, a nie jak próbuje wmówić się nam chorym na cukrzycę i nie tylko, że mają zastosowanie lecznicze. Internet jest przepełniony tego typu specyfikami. Wystarczy go otworzyć i znienacka wyskakuje na monitorze specyfik, który jest dla nas idealny, a my powinniśmy go nabyć i zastosować. Nic nie dzieje się bez powodu. W sieci jesteśmy śledzeni. Wystarczy, że raz wpiszemy w wyszukiwarkę dane hasło, a naszą pocztę zalewają maile i od razu pojawiają się reklamy, które są związane z daną tematyką, która jeszcze przed chwilą była dla naszego komputera obca. Tym artykułem dokładam cegiełkę do kampanii STOP kłamstwom w internetowym handlu lekami…

Przyznam się, że ja sama niejeden raz chwyciłam się na tym, że w momencie kiedy wyświetliła mi się reklama kolejnego cudownego specyfiku dotyczącego cukrzycy, zaczęłam go czytać i przez moment nawet zaczynałam wierzyć w jego moc, a co gorsza skuteczność. Niestety reklamy potrafią przekonywać nawet najbardziej sceptycznych odbiorców, czyli mnie również. Potrafią przekonać, ale nie do tego stopnia, aby zrezygnować z konwencjonalnych metod leczenia i całkowicie zawierzyć im swoje zdrowie, czy nawet życie. Tymczasem… 

Reklama dźwignią handlu, wiemy nie od dzisiaj… Uważam jednak, że są produkty, do których zaliczamy leki, których reklamowanie powinno być zakazane. Dokładnie tak jak jest to z zakazem reklamowania leków przez lekarzy specjalistów. Skąd zatem reklamy cudownych specyfików na wyleczenie z cukrzycy podparte opinią ekspertów? Skąd wypowiedzi, których autorką jest Pani Zosia stanowiąca niby dowód na pacjentkę, która w przeciągu miesiąca poprawiła wyniki leczenia, a w efekcie całkowicie wyzdrowiała? Dzisiaj wszystko jest kwestią odpowiedniej ceny, a przez reklamę, która jest fikcją, najłatwiej manipulować społeczeństwo dotknięte chorobą…

Dlatego adresowane są one do najsłabszych, bezbronnych, oczekujących pomocy ludzi. Najłatwiej nimi manipulować. W końcu w sytuacji patowej wielu z nas oddałoby ostanie pieniądze, aby ratować swoje zdrowie i życie. Często żerujący producenci cudownych suplementów wciskają nam kłamstwo i to najgorszej kategorii. 

Cena? Dobrze jak wydamy tylko przykładowe 120 zł i w odpowiednim momencie zrozumiemy, że scenariusz reklamy był bajką, a występujące w niej postacie to nie żadni specjaliści, a zwykli oszuści, którzy zostali opłaceni, aby wypowiedzieć brednie, a Pani Zofia to starsza Pani, której zdjęcie można wykorzystać zarówno do reklamy proszku do prania, jak i tego do pieczenia.

Cukrzyca jest chorobą przewlekłą. Nie ma na nią lekarstwa, które nas z niej wyleczy. O ile w cukrzycy typu II: odpowiednia dieta, aktywność fizyczna są podstawą, a terapia lekowa może mieć charakter wspomagający całą terapię. W cukrzycy typu 1 iniekcje insulinowe są niezbędne i chory nie ma wyboru. 

Oczywiście istnieją wyjątki, gdy w cukrzycy typu II wystarczy sama zmiana stylu życia na bardziej aktywny, zdrowy, aby uregulować glikemię. Jeżeli chodzi o cukrzycę typu I nie da się zrezygnować z insuliny, no chyba, że w czasie remisji. Można natomiast, odpowiednio się odżywiając oraz regularnie uprawiając sport, zmniejszać zapotrzebowanie na insulinę. 

To bardzo ważna kwestia w dzisiejszym artykule, aby nie zawierzać swojego zdrowia, nawet życia środkom, które rozprowadzane są poza aptekami... Cukrzyca wymaga odpowiedniej edukacji oraz narzędzi, w które wyposaża lekarz oraz zespół diabetologiczny. Oczywiście każdy cukrzyk decyduje sam o sobie. Bądź świadom, że nie ma cudownych leków na cukrzycę i nie zgadzaj się z tego typu przekazami w internecie. Choroba to nie powód, aby na nas żerować…