"Cukrzyca znaczy zdrowiej" - o co pytacie najczęściej?

Witajcie,
W dzisiejszym artykule postaram się odpowiedzieć na najczęściej zadawane mi pytania. Postanowiłam zebrać je w całość i po raz kolejny opowiedzieć o swojej prawie 25 letniej przygodzie z cukrzycą oraz mojej pasji do sportu. Na idealne życie z cukrzycą nie mam żadnego patentu ani przepisu. Mimo, ze życie z cukrzyca przypomina często sałatkę, bo w końcu o dobrze wyrównanej stanowią pewne składniki to jednak życie z nią jest dużo bardziej skomplikowane niż byśmy chcieli. Nie marnując czasu przechodzę do meritum…


Ponieważ moich Czytelników wciąż przybywa, za co bardzo Dziękuję!! Zanim odpowiem na najczęściej zadawane pytania kilka słów o mnie dla tych, którzy czytają mnie po raz pierwszy…Żyje z cukrzycą prawie 25 lat. W mojej dotychczasowej, słodkiej przygodzie przechodziłam przez wszystkie jej fazy. Od buntu, który trwał ponad 10 lat, po przejściową utratę wzroku, najpierw w jednym, później drugim oku, po dzień dzisiejszy… Dziś wiem, że gdyby nie to, że w pewnym momencie mojego życia pojawił się sport, byłoby mi dużo ciężej kroczyć przez życie z słodką przypadłością. Dzisiaj łączę przyjemne z pożytecznym. Cieszę się każdym sukcesem, smucę i złoszczę porażką, ale zawsze staram  siłę wychodzić naprzeciw. Właśnie sport daje mi siłę, wiarę i wzmacnia charakter w codziennym życiu z cukrzycą! 

Kocham Ludzi, długie rozmowy, refleksje wynikające z spotkań oraz inspirację, które wynikają z nich. Kocham też podróże, bo to one wzbogacają nasze życie i czynią je ciekawszym, bardziej inspirującym i pełnym rozważań na różne tematy dotyczące np.  egzystencji…

Czas zatem odpowiedzieć na te pytania, które padają najczęściej :) Wybrałam piątkę, które najbardziej lubię:
  • Ile razy mierzę cukier? Szczerze? Nie liczę tego, bo mi się nie chcę. Mierzę tak często ile razy czuję, ze powinnam. Czasami bywa, ze w ciągu dnia dokonam 7-8 pomiarów, a czasami wychodzi ponad 10, bo np. walczę z hiperglikemią. Każdy dzień jest tak naprawdę indywidualny, a liczba pomiarów wynika z takich czynników jak np. : rodzaj treningu, posiłków, czy też samopoczucia, cyklu, czy też stanu zdrowia, samopoczucia
  • Ale Ty masz cukrzycę? Jak to? A no tak to… żaden cukrzyk nie ma na czole napisane - jestem Diabetykiem typu… Można mieć cukrzycę przez kilka lat i wyglądać na cukrzyka, bo np. z tytułu zaniedbań mieć widoczne gołym okiem powikłania, a można mieć cukrzycę przez długie lata i po przez fakt, ze się o nią dba,  tej cukrzycy wcale nie widać. "W zdrowym ciele zdrowy duch”, ale myślę też, że i odwrotnie...
  • Skąd biorę siłę na treningi etc.? Właśnie z faktu bycia cały czas aktywną. Łatwo jest odpuścić, ale uważam, ze wtedy nie następuję rozwój, a my się tylko jeszcze bardziej rozleniwiamy. Ja należę z natury do osób leniwych, takich być może jak Ty…Lenistwo można przezwyciężyć, trzeba tylko chcieć. Powiem więcej, można pracować fizycznie po 8-10 godzin i też znajdywać czas na trening, trzeba tylko chcieć. Jestem tego przykładem i doskonale znam uczucie zmęczenia z pracy, ale ono nie jest takie samo jak zmęczenie z treningu. Zmęczenie wynikające z treningu powoduję, ze chce mi się cały czas więcej i więcej… Przede wszystkim to  solidna porcja endorfin, które dają solidnego kopa do działania…
  • Czy zawsze w moim życiu był sport? W pierwszych latach szkoły podstawowej lubiłam jeździć na rowerze, ale tylko latem i to by było na tyle. Później od 5 klasy unikałam sportu jak ognia. Pisałam sobie zwolnienia z lekcji w-f, cieszyłam kiedy lekcje były odwoływane. Wolałam zasiąść na kanapie przed tv, bo sama myśl, ze miałabym się zmęczyć, a co gorsza spocić była nie do przejścia. Nikt i nic nie było w stanie mnie przekonać do aktywności fizycznej. Później dojrzałam, trafiłam na odpowiednich ludzi i jakoś wyrobiłam w sobie nawyk zdrowszego podejścia do życia, cukrzycy, sportu. Stad też później zrodziła się chęć do zarażania innych, przede wszystkim tych, którym tylko się wydaje, ze się nie da, ze nie można…Można, ale trzeba włożyć w to sporo pracy, zwłaszcza na początku… Później jest już łatwiej, ale nie oznacza to, ze nie trzeba również walczyć…
  • Czy moja cukrzyca jest idealnie wyrównana? Szczerze to bywa... Fakt od ponad 10 lat udaje mi się mieć bardzo dobry wynik HbA1c , ale niestety to też wynik wahań. Staram się każdego dnia, aby było ich jak najmniej, ale nie zawsze wychodzi tak jakbym tego chciała. Są wyniki HbA1c, gdzie rzeczywiście mam satysfakcje, ale sporo jest takich, które dają wiele do życzenia. Nie zatrzymuje się jednak, nie rozczulam. Staram się wyciągnąć wnioski po to, aby być lepsza. Nie dążę jednak do perfekcji, bo życie z cukrzycą rzadko kiedy może być perfekcyjne. Gdyby miało tak być to pewnie nie miałabym zdiagnozowanej cukrzycy. 

Pytań jest znacznie więcej. Nie bójcie się ich zadawać. Jest w końcu powiedzenie, „Kto pyta nie błądzi”. Nigdy też nie ma głupich pytań, co najwyżej trafiają się głupie odpowiedzi. Zycie z cukrzycą pełne jest pytań, wątpliwości. Dlatego nie bójmy się ich zadawać, Lekarzom, Pielęgniarka oraz pozostałej części, która stanowi Zespół Diabetologiczny, a także nasi  znajomi  Cukrzycy, którzy na co dzień żyją z cukrzycą i są najczęściej dla nas najbardziej wiarygodni…Trzymajcie się dzielnie :)

Komentarze

Popularne posty