Sportowe prezenty na Święta.

Witajcie,

Znowu dobijamy do końca roku i kolejny raz trzeba myśleć o prezentach. Przyznam się szczerze, że osobiście nie cierpię tego robić. W końcu większość z nas ma już prawie wszystko, a więc co roku staję przed tym samym dylematem, problemem co dla kogo. Szkoda, że tak szybko przestajemy wierzyć w św. Mikołaja, Gwiazdora do którego pisało się listy… Trochę tęsknie za tym czasem, za tą naiwnością oraz wiarą jaka ówcześnie mi towarzyszyła. Ponieważ zbliżają się Święta, w dzisiejszym artykule prezentowe tegoroczne Top 5, którym nie pogardzi żaden biegacz ani kolarz. Kochany Gwiazdorze…

…Właśnie tymi słowami rozpoczynałam kiedyś swój list do Gwiazdora. Pisał mi go tata, ale zawsze towarzyszyła temu magia i wiara. Lista życzeń była oczywiście spora i zawsze towarzyszyła jej uwaga taty, że Gwiazdor musi obdarować wiele dzieci, więc nie wiadomo, czy wszystkie moje marzenia spełni. Tamte słowa sprawiały, że czułam rozczarowanie, bo w końcu ten worek Gwiazdora był zawsze taki ogromny, więc nie potrafiłam zrozumieć, że nie pomieści w nim wszystkich prezentów. Poza tym Gwiazdor ma swoich pomocników, elfy i krasnoludki, którzy mu pomagają. A w Laponii swoją fabrykę zabawek, gdzie produkuje się wszystkie zabawki…

Moje wyobrażenia i wiara w Gwiazdora trwała do 8 roku życia. Później w szafie natrafiłam na worek z słodkościami, a po kilku dniach ten sam worek znalazłam pod choinką. Czar i wiara w Gwiazdora i Św. Mikołaja została przerwana. Tymczasem w wieku dorosłym okazuje się, że Gwiazdor ma dosyć trudne zadanie, bo trafić z prezentem dla kogoś, to naprawdę jest sztuka. Myślę, że z nami biegaczami i rowerzystami jest o tyle łatwiej, że bez względu na to co nie dostajemy, a co ma związek z naszą pasją, jesteśmy zawsze zadowoleni i na pewno w życiu prezent wykorzystamy. Ja odkąd rozpoczęłam swoją przygodę ze sportem, niemalże co roku dostaję coś sportowego. Kolejny gadżet, a to torba, a to piłka, książka. 

Top 5, którym nie pogardzi żaden miłośnik sportu :)

1. Opaski kompresyjne, prezent, który zadowoli i kolarza i biegacza. Nawet jeżeli ktoś nie używa, to kiedy znajdzie pod choinką taki prezent, szybko zaprzyjaźni się z tym osprzętowieniem. Spora część osób uważa, że opaska termiczna to kolejny gadżet. Można i tak twierdzić. Dla kogoś kto biega naprawdę sporo kilometrów, opaski termiczne będą autentyczną korzyścią. Więcej o kompresach: link do artykułu.
   
   
2. Pakiet startowy - wiesz, że ktoś kocha zawody, lubi uczucie rywalizacji, adrenalinę oraz chcesz, aby wraz ze Świętami poczuł kolejne wyzwanie? Pakiet startowy na jeden z biegów, o którym już słyszeliśmy wiele razy, a jednak wciąż jest nieosiągalny - myślę, że to fajny prezent dla każdego miłośnika sportowych wyzwań. Wiedzcie, że o wiele trudniej jest odpuścić przygotowania do zawodów, które dostanie się w prezencie, niż do takich, które biegacz wyznacza sobie sam,
   
   
3. Miniblender myślę, że to doskonały prezent dla każdego, kto trenuje i lubi spożywać koktajle. Rynek posiada cały wachlarz przeróżnych blenderów. Może dokonując wyboru warto zwrócić uwagę na to, że każdemu biegaczowi, kolarzowi zależy na czasie, a więc sprzęt z nietłukącym się bidonem pod tym względem jest bardzo przydatny. 
   
   
4. Obóz biegowy, inwestycja w prezent nie mała i też na pewno podczas jego trwania, nie da się zbudować formy życia, ale na pewno będzie procentować miesiącami. Podczas takich obozów można poznać prawdziwych miłośników biegania oraz profesjonalistów, których wskazówki, wiedza są potrzebne na każdym etapie trenowania.
   
   
5. Pakiet do dietetyka sportowego, czyli wsparcie tego, z czym problem jest w zasadzie największy, a więc jak jeść, aby było bardzo dobrze. Nie ma co się oszukiwać, w diecie każdy z nas ma jakieś grzeszki. Dietetyk sportowy jest w stanie opracować indywidualną dietę pod daną osobę oraz sport jaki trenuje. 

A Ty już wiesz, czym obdarujesz swoich najbliższych? Jeżeli mój artykuł podpowiedział Ci coś w temacie świątecznych prezentów, daj proszę like i podziel się swoim komentarzem. Życzę przyjemności i sprawnego ogarniania świątecznego prezentowego szaleństwa. Najważniejsze, aby w tym całym oszołomieniu nie zapominać o najważniejszym, czyli, czym tak naprawdę są Święta…. Szczęśliwości :) 

Pozdrawiam, Ania :)